Kule 2
42-110 Popów

Tel.: 34 310 40 36
Fax: 34 310 36 53

Wszechnica profilaktyki społecznej w Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kulach

wszechnica profilaktyki spoecznej w ossw w kulach 20120417 1151423920W Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kulach zainaugurowała swoją działalność Wszechnica Profilaktyki Społecznej – projekt mający na celu edukowanie, uświadamianie, zapobieganie różnym formom patologii i uzależnień. Albowiem nieszczęść XXI wieku jest wiele i trzeba o tym mówić, aby uchronić od nich dzieci i młodzież. Na inaugurację działalności przygotowano profilaktykę antynarkotykową. Każdy z nas, w różny sposób, z problemem narkotyków się zetknął. Bo koledzy, przyjaciele, znajomi, czasem członkowie rodziny - ,,brali’’ lub ,,biorą’’.

Do Ośrodka Szkolenia SW w Kulach przyjechały skazane z Zakładu Karnego w Lublińcu z przedstawieniem ,,Walc dla spóźnionych’’. To już druga ich wizyta z tym spektaklem. Przedstawienie niezwykłe, bo scenariusz ułożyło samo życie. Jedna ze skazanych, biorących udział w przedstawieniu, opisała własne tragiczne doświadczenia związane z narkotykowym uzależnieniem. Skazane tworzą grupę teatralną, działającą w ramach programu ,,Teatr za kurtyną krat i murów’’. Jej opiekunką i animatorką jest Pani ppor. Ewa Gimińska, wychowawca ds. zajęć kulturalno-oświatowych w Zakładzie Karnym w Lublińcu. Walc dla spóźnionych, bo nigdy nie jest za późno, aby wyjść z nałogu. Takie jest przesłanie sztuki - mówi Pani Ewa. Nie warto tańczyć z białą damą, niosącą śmierć – śpiewa Monika, główna bohaterka. Piosenka przejmująca i wymowna w swej treści, jak i całe przedstawienie. ,,Na heroinowym ołtarzyku składałam kolejne ofiary – młodość, swoich bliskich...dotarło do mnie, co narkotyki zrobiły z moim życiem’’ – takie wyznania, szczere i prawdziwe, wypowiadały aktorki spektaklu. Z narkomanami zetknęłam się w szkole – mówi po przedstawieniu autorka sztuki. Wydali mi się ciekawi, byłam nimi zafascynowana, ich wolnością, bo nie musieli wracać do domu, tak jak ja. Ale oni domu już nie mieli, tylko ja o tym wówczas nie wiedziałam. Ich dom zniszczyły narkotyki. Później zniszczyły i mój…
Nad sensem tych wyznań debatowali uczestnicy zajęć Wszechnicy. Pani Renata Lipnicka, kierownik Poradni i Terapii Uzależnień MONAR w Częstochowie, nie pozostawiła złudzeń. Narkotyki były, są i będą, ale trzeba obalać mity o szczęśliwości. Narkotyki dają tylko chwile zabawy, ale pozostają konsekwencje. Te chwile są bardzo niebezpieczne, bo nigdy nie wiadomo, kiedy uzależnienie może nas dopaść. Największym problemem jest marihuana – od niej się zaczyna. Ale równie niebezpieczne są inne substancje: ,,dopalacze’’, napoje energetyzujące, substancje psychoaktywne. To początek uzależnienia, zawsze prowadzącego do śmierci. A wyniki badań są zastraszające - ok. 82% badanej młodzieży w minionym roku miało kontakt z narkotykami. Trzeba zatem mieć swoje zdanie, walczyć z mitami o szczęśliwości, bo bardzo szybko i niezauważalnie można wpaść w sidła uzależnienia.
Te słowa Pani Lipnicka kierowała do młodzieży uczestniczącej w spotkaniu, bo na zajęcia Wszechnicy przybyli gimnazjaliści z Działoszyna, Hutek, Zawad, a także wychowankowie Domu Dziecka w Kłobucku. Te słowa dotyczyły także słuchaczy szkolenia zawodowego dla podoficerów, którzy również uczestniczyli w spotkaniu, bo przecież narkotykowy nałóg dopada swoje ofiary w różnym wieku. W trakcie zajęć Pani Renata Lipnicka odpowiadała na wiele pytań, udzielała szczegółowych informacji i wyjaśnień. To świadczy o tym, że spotkanie było potrzebne, a sposób zaprezentowania problemu zainteresował jego uczestników. Być może, dzięki tym zajęciom, wielu z nich oprze się pokusie, gdy taka się pojawi, nie da się zwieść złudnej chwili szczęśliwości…
Różnych nieszczęść wokół nas jest wiele. Uzależnienia, nałogi, patologie zbierają swoje żniwo. Trzeba o tym głośno mówić, przestrzegać, uwrażliwiać. Trzeba uświadamiać młodych ludzi, trzeba, aby słuchali tych, którzy przez piekło przeszli…I taki jest cel Wszechnicy Profilaktyki Społecznej w Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kulach. Następne spotkanie już niebawem, bo tematów, niestety, nie brakuje.

Tekst: Grzegorz Walkiewicz
Foto: Krzysztof Lipka